niedziela, 18 stycznia 2009

Zmiany... czyli co z art. 256 kk.

Prawo polskie w ustawie z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dziennik Ustaw 1997 nr 88 poz. 553) w art. 256. „Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.”

penalizuje obecnie jedynie propagowanie ustroju faszystowskiego lub innego ustroju totalitarnego i nawoływanie do nienawiści na tle rasowym lub wyznaniowym.

Nie penalizuje posiadania i obrotu przedmiotami służącymi do tego typu działań.

Moim zdaniem to błąd ustawodawcy.


Projektodawcą zmian jest Klub Poselski Prawo i Sprawiedliwość

Poniżej projekt zmiany Kodeksu karnego

Projekt zmiany ustawy

o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw

który nadaje nowe brzmienie art. 256 w treści:

art. 256 otrzymuje brzmienie:

„Art. 256. § 1. Kto publicznie propaguje faszystowską, komunistyczną lub inną totalitarną ideologię lub faszystowski, komunistyczny lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość,

podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

§ 2. Tej samej karze podlega, kto w celu rozpowszechniania sporządza, gromadzi, przechowuje, przewozi, przenosi lub przesyła pismo, druk, nagranie, film lub inny przedmiot zawierający treść określoną w § 1.

§ 3. W razie skazania za przestępstwo określone w § 1 lub 2, sąd orzeka przepadek przedmiotów, które służyły lub były przeznaczone do popełnienia przestępstwa, chociażby nie stanowiły własności sprawcy.”;

Szerzej zainteresowanych tym tematem odsyłam do pełnego tekstu uzasadnienia, natomiast w tym miejscu chciałbym tylko skupić się na nowowprowadzonych § 2 i 3.

W uzasadnieniu projektu czytamy:

Nowy typ przestępstwa przewidziany przez projekt w przepisie art. 256 § 2 K.k. penalizuje wymienione w jego treści zachowania, podejmowane w celu roz­powszechniania treści określonych w § 1, a więc treści propagujących faszystowską, komunistyczną lub inną totalitarną ideologię, faszystowski, komunistyczny lub inny totalitarny ustrój państwa, oraz treści nawołujących do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyzna­niowych albo ze względu na bezwyznaniowość. Wprowadzenie takiego nowego typu karalnego bezprawia stanowi pożądane ze względów polityczno-kryminalnych dopełnienie unormowania z § 1 tego artykułu, przewidując odpowiedzialność karną za zachowania o charakterze sui generis przy­gotowawczym, prowadzące jednak wprost do stworzenia warunków do podjęcia zachowania realizującego znamiona ustawowej określoności przestępstwa określonego w tym ostatnim przepisie, a tym samym charakteryzujące się istotnym stopniem społecznej szkodliwości, uzasadniającym potrzebę krymi­nalizacji w tym zakresie.

Projekt dokonuje modyfikacji sankcji przepisu art. 256 § 1 K.k., rezygnując z zagrożenia alternatywnego i prze­widując za ten typ czynu, podobnie jak i za typ określony w projektowanym § 2, zagrożenie karą pozbawienia wolności w wymiarze do 3 lat (czyli de facto uznaje czyny te za występki - wtrącenie moje). Przewidziane przez obowiązujący stan prawny zagrożenie ustawowe należy ocenić jako nie­dostatecznie odzwierciedlające stopień szkodliwości społecznej klasy za­chowań realizujących znamiona ustawowej określoności czynów tego rodzaju, który w wielu przypadkach, z uwagi na sposób działania sprawcy i wynikającą z tego rozległość skutków jego zachowania, uzasadniać może wymierzenie kary surowszej, niż możliwa do wymierzenia na gruncie obowiązującego prawa.

W przepisie art. 256 § 2 K.k. projekt wprowadza podstawę obligatoryjnego orzeczenia przepadku przedmiotów służących lub przeznaczonych do popeł­nienia przestępstwa określonego w § 1 lub 2, obejmującego również przedmioty nie stanowiące własności sprawcy. Uregulowanie to wesprze realizację celów kary w płaszczyźnie indywidualnej prewencji, uniemożliwiając sprawcy po­nowne, z wykorzystaniem takich przedmiotów, podejmowanie zachowań prowadzących do popełnienia przestępstw określonych w art. 256 K.k.

Na 32 posiedzeniu VI kadencji Sejmu Rzeczypospolitej (17-12-2008) nastąpiło I czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny (druk nr 1288).

Po odczytaniu projektu poseł Witold Pahl zabrał głoś w imieniu Klubu Parlamentarnego Platforma Obywatelska przedstawiając stanowisko swojego klubu w sprawie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny, określonego w druku sejmowym nr 1288, a przewidującego zmianę art. 256 Kodeksu karnego.

Cytuję niemal w całości, bo to ważne:

„Wnioskodawcy proponują wprowadzenie do Kodeksu karnego nowego typu przestępstwa poprzez karalność czynów polegających na produkowaniu, utrwalaniu, sprowadzaniu, nabywaniu, przechowaniu, posiadaniu, prezentacji, przewożeniu lub przesyłaniu druku lub innego przedmiotu w celu rozpowszechniania treści propagujących faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwowy oraz nawołujących do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych lub wyznaniowych.

Równocześnie projektodawca proponuje wprowadzenie nowego przepisu § 3 art. 256 Kodeksu karnego, który to przepis stanowi o braku karalności opisanych wcześniej czynów w przypadku, gdy realizowane są one wyłącznie dla celów kulturalnych, historycznych lub edukacyjnych.

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przed dokonaniem oceny omawianego projektu należy przypomnieć, że Polska jest sygnatariuszem Międzynarodowej konwencji w sprawie likwidacji wszelkich form dyskryminacji rasowej - CERD oraz Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych. Wspomniane akty prawa międzynarodowego zobowiązują państwa strony do kryminalizacji między innymi rozpowszechniania idei opartych na wyższości lub nienawiści rasowej oraz stanowią o obowiązku ustawowego zakazu popierania nienawiści rasowej, narodowej lub religijnej.

Zobowiązania wynikające z tychże aktów Polska wypełnia poprzez kryminalizację czynów określonych w treści art. 119 § 1 i 2 Kodeksu karnego oraz art. 256.

Jak wynika z treści oraz uzasadnienia projektowanej ustawy, jej celem jest wprowadzenie karalności każdego faktu posiadania przedmiotu o treści opisanej w § 1 art. 256 Kodeksu karnego. Dotyczyć to ma również sytuacji indywidualnej transakcji dotyczącej nabycia takiego przedmiotu. Brak jest też tutaj obecnego znamienia art. 256 Kodeksu karnego, to jest publicznego zachowania. Rozpowszechnianie nie musi mieć charakteru publicznego. Podobnie nabycie określonego przedmiotu również nie musi służyć publicznemu propagowaniu opisanych w art. 256 Kodeksu karnego treści. Z tych też względów konieczność ścigania i karania osób, które posiadają określone przedmioty jedynie w celach kolekcjonerskich lub w innych celach niż opisane w art. 256 Kodeksu karnego, na przykład także w celu deprecjonowania takich negatywnych zachowań, jest nieuzasadnioną kryminalizacją (wytłuszczenie moje).

Panie Pośle! Każdy obrót tego typu przedmiotami z wyjątkiem obrotu ściśle reglamentowanego, jest złem. Bez względu na to, czy ma charakter pulbliczny, czy całkiem prywatny.

Ponadto należy zwrócić uwagę na wadliwą konstrukcję kontratypu, który zamiast obejmować zachowania społecznie szkodliwe, wyłącza niedookreślony zakres kryminalizacji. Trudności interpretacyjne budzą bowiem takie pojęcia, jak: ˝cel kulturalny˝ i ˝cel historyczny˝.

Właśnie dlatego, że projektodawca zmiany treści art. 256 odważył się enumeratywnie wskazać wyłączenia zachowań nie podlegającyh penalizacji, osiągnnie moim zdaniem spodziewany efekt.

Co do pojęć „cel kulturalny” i „cel historyczny” – nie z takimi pojęciami przyszło potykać się doktrynie.

Wątpliwości, i to wątpliwości o charakterze podstawowym, akademickim, powstają również przy analizie zakresu opisanych w § 2 czynności sprawczych. Dotyczy to pojęcia ˝przechowanie˝ oraz ˝posiadanie˝. To ostatnie pojęcie jest pojęciem zakresowo szerszym, albowiem nie można przechowywać jakiegoś przedmiotu, nie będąc jego posiadaczem.

Na zakończenie jeszcze jedna kwestia: art. 54 ust. 1 konstytucji zapewnia każdemu wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji. Projektowana ustawa w sposób oczywisty ingeruje w to konstytucyjne prawo i dlatego, uwzględniając również orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego, należy w sposób szczególnie odpowiedzialny dokonać analizy tego projektu także i w tym zakresie.

A może bez przesady. Skoro ogólnie wyrażamy zgodę na to, iż zabronione jest posiadanie bez odpowiedniego zezwolenia broni palnej czy dziecięcej pornografii, bo zachowania takie uważamy za niebezpieczne i szkodliwe społecznie, to, skoro uznajemy za niebezpieczny i szkodliwy (bo co do tego większość społeczeństwa nie ma wątpliwości) obrót przedmiotami zawierającymi treści propagujące faszystowską, komunistyczną lub inną totalitarną ideologię lub faszystowski, komunistyczny lub inny totalitarny ustrój państwa.


Kolorowy tekst to moje uwagi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz