Bękarty wojny (ang. Inglourious Basterds, 2009) − amerykańsko-niemiecki film wojenny w reżyserii Quentina Tarantino.
Quentina Tarantino można kochać albo nienawidzić. Nie wyobrażam sobie, by na jego filmy pozostać obojętnym.
Dla mnie jest artystą, geniuszem. Nie będę pisał o filmie, nie będę streszczał jego treści.
To po prostu arcydzieło, obrazoburcze, fantastyczne, wielowątkowe i wielopoziomowe arcydzieło sztuki filmowej. No i ubaw do uszy. Uwaga – można się zadławić od śmiechu!
Napisano o tym filmie już dużo. Że gra aktorów, że dialogi, że kamera itd. Ale kilka scen (choćby scena wycinania swastyki przez niemieckiego snajpera, scena wymiany nazwisk w kinie, czy całe „kawałek” z Żydem – Niedźwiedziem) sprawiły, że będę wracał do tego filmu tak często jak do Kill Billa czy Pulp Fiction.
P.S.
W tym filmie udaje się zamach na Hitlera i jego bandę :D Czy t o nie wystarczy za całą rekomendację? :D
Przywrócimy demokratyczne państwo prawa
9 lat temu
Byłem w kinie, widziałem, zachwyciłem się - a nawet mini recenzję u siebie popełniłem. Teraz czekam, aż wyjdzie na DVD:)
OdpowiedzUsuńbyła Starsze,zachwycona.muszę iść!
OdpowiedzUsuńa ja sie boję...może poczekam na dvd...
OdpowiedzUsuń@ Cichy
OdpowiedzUsuńWitaj Ja też z pewnością kupię!
@ Mijka
Idź koniecznie!
@ Beata
Nie boj się, tam lecą łby tylko nazistów! DVD to nie to samo, to tylko ułamek :-)
ale ja potem oglądam film z zamkniętymi oczami...szkoda biletu
OdpowiedzUsuńFilm jest genialny! Idźcie do kina, kto nie widział :-)
OdpowiedzUsuńLubię Tarantino, jednak niektóre jego filmy oglądam przez przymknięte powieki albo palce:)
OdpowiedzUsuńlubie kino, ten film chyba jednak zobacze dopiero na dvd...