poniedziałek, 19 października 2009

A na drzewach zamiast liści winni wisieć komuniści

Dzisiejszy post miał być spokojny, opanowany, przemyślany i poukładany. Czyli dokładnie taki, jak jego autor.
Niestety z założeń zostało to ostanie – post będzie odbiciem charakteru autora, ale kiedy się wkurwi. Za co z góry przepraszam.

A zaczęło się od tego, że pewien stary komuch o nazwisku Iwiński, który wbrew zdrowemu rozsądkowi i jakiejkolwiek sprawiedliwości został posłem na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, złożył do Biura Analiz Sejmowych wniosek o zbadanie konstytucyjności zakazu stosowania symboli komunistycznych, który niedawno uchwalił Sejm. Zdaniem erudyty, humanisty i polityka walczącego o wolność słowa Iwińskiego, taka zmiana prawa "czyni z Polski ciemnogród".

Jestem wściekły, że takie obrzydliwe, dwulicowe, komusze przechrzty jak Urbany, Iwińskie, Millery, Kwaśniewskie czy Olekse, które najpierw chciały uszczęśliwić mój kraj komunizmem, a teraz nazywają się demokratami, mogą występować w wolnych mediach, sprawować najwyższe urzędy państwowe i opływać w ukradzione majątki. Moim zdaniem powinni żyć na kuroniówce czy siedzieć w więzieniach, pozbawieni jakichkolwiek praw publicznych. Albo dalej lizać dupę kolejnemu władcy Kremla. Byle za wschodnią granicą Polski.
Przejrzyjcie oficjalne życiorysy większości tfu polityków SLD – zapomnieli o swojej komunistycznej przeszłości. Kiedyś byli podobno co najwyżej pracownikami naukowymi. Kariera polityczna posła tfu Iwińskiego zaczęła się na przykład dopiero bodaj w 1991 r.! Oni, niczym Niemcy, nie są winni zbrodni na Polsce. To nie oni, to tamci – Bieruty, Gomółki, Gierki i Jaroszewicze – bo Jaruzelskie już nie!

Tak się składa, że dziś jest 25 rocznica bestialskiego zamordowania księdza Jerzego Popiełuszki. Do dziś zleceniodawcy tej zbrodni nie stanęli przed sądem. Tak, jak nie stanęli przed sądem zleceniodawcy mordowania poznaniaków, gdańszczan, radomian, Ślązaków oraz setek innych Polaków. Do dziś nie stanął przed sądem tfu gen.Jaruzelski, który wprowadził polskie czołgi do Czechosłowacji.
Dlaczego aparatczycy komunistyczni czy funkcjonariusze służb specjalnych PRL otrzymują emerytury? Nie dość, że otrzymują, to są one znacznie wyższe niż emerytury czy renty ich ofiar. Dlaczego władze Państwa Polskiego odmawiają odszkodowania rodzicom i bliskim ks. J.Popiełuszki, Stanisława Pyjasa czy Ryszarda Siwca?
Jestem wściekły na moje państwo, że dopuściło do tak kuriozalnej, jeśli nie haniebnej sytuacji. Jestem wściekły na media, że pokazują te komusze mordy. Jestem wściekły na moich współobywateli, że są tak głupi i łatwowierni, że tak szybko zapomnieli, że pozwalają im dalej zabierać głos na mównicy pod Orłem już w Koronie!

6 komentarzy:

  1. witam w klubie.

    a mój Wuj to zawsze mówi,że czerwoni to zaraza i trzeba ją wytłuc!
    a tu od lat te same gęby!

    ale spoko,Anty.wdech wydech i wódka.na czeźwo się nie da.

    OdpowiedzUsuń
  2. a i pamiętam przesłuchania w naszym sądzie w sprawie Księdza P..zniesmaczona byłam wypowiedziami ojca naszego kumpla..prokuratora.bue.aż mi się pisać nie chce.

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety, stan świadomości społecznej, o którym piszesz, jest niewątpliwie zwycięstwem komunizmu. Miejmy nadzieję, że chwilowym. Ukarać prawnie byłych komunistów za ich szkodliwą działalność już się nie da, ale na spokojnie trzeba tępić tę ideologię. Jak widać choćby na przykładzie Iwińskiego, to byłych komunstów także bardzo dotyka.

    OdpowiedzUsuń
  4. a taki tfu Kwasniewski wprowadził nasze czołgi do Afganistanu, a taki tfu Kaczyński ich nie wyprowadził...

    zdenerwowanie w sprawie księdza Popiełuszki rozumiem, nie tylko komusze rządy odmawiaja odszkodowań...

    niestety teksty - "powiesić czerwonych", "wytłuc zarazę" powodują, że ...e lepiej zmilczę, przecież sama jestem czerwona jak cegła

    OdpowiedzUsuń
  5. @Autor: spoko, spoko - to, że mogą to wszystko robić, to są zdobycze demokracji. Ale luz - wymrą. Wszyscy wymrą. Wprawdzie wtedy pojawią się oślizgłe robaczki w stylu Wojtka czy Grzesia, ale to już nie nasze zmartwienie, tylko tych, którzy im na piękne oczy uwierzą. Mnie też czasem wkurza, że rządzą akurat ci, a nie inni, ale co robić? Chyba tylko własną monarchię ogłosić...
    Ej, to jest plan! Robimy zrzutkę na jakąś platformę wiertniczą? Potem się załatwi, aby uznały nas Watykan i Burkina Faso, a potem to już z górki...
    Wiesz co, Autorze? Ty nawet jak jesteś prawica, to jakaś taka inna niż te oszołomy z tego czy innego bloga, których nazwy przez grzeczność nie wymienię.

    @Beata: ciekawe porównanie Afganistanu i Czechosłowacji. W końcu i tu, i tu, mamy do czynienia ze zobowiązaniami sojuszniczymi. Z tą drobną różnicą, że w Czechosłowacji to był atak, a w Afganistanie - obrona. I tak, jak wprowadzenie czołgów pod Kabul uważam za ze wszech miar słuszne, tak ich wyprowadzanie teraz byłoby zwykłą ucieczką.
    Ale o tym to już kiedyś pisałem u Fanatyka, a poza tym planuję u siebie:)

    Co do meritumu, czyli symboli takich czy owakich i ich zakazywania - OK, możemy nie krzywić się na tow. Che albo miks narzędzi rolniczych i kowalskich - ale wtedy zezwólmy też na używanie przepięknego, indyjskiego symbolu szczęścia (albo prasłowiańskiego symbolu słońca) - czyli swastyki. Mogli jej używać strzelcy podhalańscy przed wojną, dlaczego nie możemy my? Nie bądźmy ciemnogrodem, prawda? O, tu pan "Podszczypuję tłumaczki" Iwiński pewnie nie byłby taki wesoły, o nie.

    OdpowiedzUsuń
  6. cóż, WT, musisz mnie powiesić:)

    Afganistan - obrona - to Twój punkt widzenia, TAM myślę mają inny...
    moim zdaniem nie powinno nas tam być, na innych frontach tez,

    OdpowiedzUsuń